kindlamusic.pl

Jeszcze Będzie Pięknie

Wicijowski

Tekst Oryginalny

Jeszcze nie wszystko zdążyło się spełnić, choć tyle już minęło dni bez słów. Nie każda droga musi być prosta, by mogła nas doprowadzić do snów. Jeszcze w powietrzu unosi się cisza, która pamięta śmiech i dotyk Twój. Jeszcze pod skórą tli się nadzieja, choć świat czasem zdaje się błądzić znów. Jeszcze będzie pięknie, choć ręce opadają i brak już sił. Dobro niespodziewanie z cienia się wyłania, wkracza oknem, ignorując drzwi. Jeszcze będzie pięknie, choć ręce opadają i brak już sił. Dobro niespodziewanie z cienia się wyłania, wkracza oknem, ignorując drzwi. Jeszcze ogrody zakwitną bez pytań, jeszcze ktoś powie: „Zostań, to już czas.” Jeszcze te noce staną się jaśniejsze, choć dziś przytłacza nas ich ciemny blask. Nie wszystko trzeba rozumieć od razu, nie każda rana goi się w jeden dzień. Ale wystarczy jedno spojrzenie, by w sercu znów nadzieja obudziła się. Jeszcze będzie pięknie, choć ręce opadają i brak już sił. Dobro niespodziewanie z cienia się wyłania, wkracza oknem, ignorując drzwi. Jeszcze będzie pięknie, choć ręce opadają i brak już sił. Dobro niespodziewanie z cienia się wyłania, wkracza oknem, ignorując drzwi. Nie każda tęsknota kończy się smutkiem, czasem to tylko droga do światła. Z popiołu wyrastają wspaniałe ogrody, a serce uczy się na nowo bić. Łzy też coś znaczą – są przecież dowodem, że wciąż nam zależy, że chcemy żyć. Nie każda cisza jest brakiem nadziei, czasem to spokój, co poprzedza świt. Jeszcze będzie pięknie, choć ręce opadają i brak już sił. Dobro niespodziewanie z cienia się wyłania, wkracza oknem, ignorując drzwi. Jeszcze będzie pięknie, choć ręce opadają i brak już sił. Dobro niespodziewanie z cienia się wyłania, wkracza oknem, ignorując drzwi. Jeszcze będzie pięknie, choć ręce opadają i brak już sił. Dobro niespodziewanie z cienia się wyłania, wkracza oknem, ignorując drzwi.

Tłumaczenie