Outro
Mata
Album
2039: ZŁOTE PIASKI
Data wydania
13 sierpień 2025
Producent
Pedro (POL)
Tekst Oryginalny
Refren
Moi ludzie oczekują głębi w tekstach
Oczekują hitów, potrzebny im Mesjasz
Potrzebny im ojciec, potrzebny terapeuta
Raz piszę to miesiące, raz leci sobie pętla
I nawijam od niechcenia to, no bo męczy mnie jetlag
W moim życiu wiele zmienia się, chcą mnie na tabletkach
Dlatego stilo zmienia się, dlatego ciągle zmieniam się
Dlatego albo otworzysz głowę, albo wymiękasz, odpadasz
Zwrotka
Nic nie inspiruje jak Warszawa
Dlatego znowu wyjeżdżam żeby znowu tu wracać, huh
Nie wiem, kiedy skończy się karnawał
Ten styl życia mnie dojeżdża, znowu zapijam kaca
Mam 24 lata, prowadzę dużo owiec i chcę być jak dobry pasterz, a nie najebany baca
Ale jak dałem wam psalm, też nie daliście nawet złota
Dlatego znów pęka flacha i pokazuje wam fucka, Mata, yo
Refren
Moi ludzie oczekują głębi w tekstach
Oczekują hitów, potrzebny im Mesjasz
Potrzebny im ojciec, potrzebny terapeuta
Raz piszę to miesiące, raz leci sobie pętla
I nawijam od niechcenia to
W moim życiu wiele zmienia się, chcą mnie na tabletkach
Dlatego stilo zmienia się, dlatego ciągle zmieniam się
Dlatego albo otworzysz głowę, albo wymiękasz, odpadasz